„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie.”
Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
„Operacja współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Schematu II Pomocy Technicznej „Krajowa Sieć Obszarów Wiejskich” Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020”.
Góra Kalwaria i Kuszenia oraz Jerozolima
Góra Kalwaria i Kuszenia
Blisko 30 różnych obiektów: kaplic, postumentów i in., a także Droga Krzyżowa oraz Dom Pustelnika (zamieszkiwany jeszcze kilka lat temu) – Góra Kalwaria i sąsiadująca z nią Góra Kuszenia to reprezentatywna część dolnośląskiej Jerozolimy. Pierwsze kaplice zostały wzniesione w 1683 r. z inicjatywy D. P. von Osterberga. Niestety, z uwagi na użycie nietrwałego budulca (głównie drewno) nie zachowały się do naszych czasów. Wyjątek stanowi Boży Grób (nr 52) – ta budowla w znacznej mierze jest XVII-wiecza.
Nieco później, w I poł. XVIII w. powstała Droga Krzyżowa. Początkowo stacje usytuowane były na wzór jerozolimskich – przy kaplicach. Obecny kształt uzyskała pod koniec XIX w.
Z kolei Góra Kuszenia z kilkoma obiektami jest jednocześnie wspaniałym miejscem widokowym; stamtąd roztacza się panorama Bazyliki oraz stanowiące jej tło Góry Stołowe z najwyższym szczytem Szczelińcem Wielkim (919 m n.p.m.).
Jerozolima
To nazwa części zabudowy Wambierzyc, gdzie wyraźnie widać owo przenikanie się życia współczesnego ze scenami opisanymi w Nowym i Starym Testamencie. Zabudowa mieszkalna i kaplice tworzą bezpośrednie sąsiedztwo; mieszkańcy ul. Franciszkańskiej za sąsiedztwo mają Dom Annasza, Domem Kajfasza, a nawet Pałac Heroda.
W tej części znajduje się również średniowieczna postać św. Wilgefortis, zwanej też Kummernis – panny i męczennicy na krzyżu (Kaplica nr 57). W Europie znana jest jako ukrzyżowana kobieta z brodą, co wiąże się z legendą o jej życiu i śmierci. Wambierzycka Wilgefortis nie ma brody, ale – zgodnie z przekazem – ma zsunięty jeden pantofelek.
Co ciekawe, obszerny wątek wambierzyckiej Wielgefortis poświęciła O. Tokarczuk w swojej powieści „Dom dzienny, dom nocny”, przypominając o jej istnieniu w tym miejscu – jedynym na ziemi kłodzkiej.